Kropka w kropkę to bardzo interesująca gra, w której wymagany jest głównie refleks i spostrzegawczość. Celem gry jest znalezienie na planszy piktogramów, które odpowiadają obrazkom na wyłożonych kartach. Wygrywa gracz z największą ilością punktów – to tak w dużym skrócie. Razem z moją niespełna 4 letnią córką, zrobiłyśmy dzisiaj mały unboxing, Lili obejrzała zawartość pudełka, chwilkę „pograła” i tyle ją widziałam. U nas w większości sprawdza się zasada zalecanego wieku przez producenta i tak było również w przypadku „Kropki w kropkę”, która dedykowana jest dla dzieci od 5 roku życia i ja się z tym zgadzam. Granie według zasad jest dla niej na razie za trudne, ale jako zabawa jest w sam raz. Najbardziej podobają jej się kolorowe żetony i w ogóle nie chciała się nimi dzielić. Starsze dzieci, które lubią wyzwania, rywalizację i grę na czas, na pewno odnajdą się przy „Kropka w kropkę”.
Gra przeznaczona jest dla dzieci od 5 roku życia i dla 2-5 graczy.
ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA I WYKONANIE
Gra jest dobrze zapakowana, jak zresztą wszystkie gry od Alexandra. Plansze wykonane są z grubszej i solidnej tektury, karty są cienkie, ale ładnie wykonane. Bardzo podobają mi się kolorowe żetony, które wyglądają jak cukierki, dlatego lepiej nie trzymać ich w pobliżu małych dzieci.
W pudełku otrzymujemy:
– 2 kolorowe kości do gry
– 1 klepsydrę
– 10 sztuk dwustronnych plansz do gry
– 54 kart z piktogramami
– 50 kolorowych żetonów
– instrukcja
W zestawie otrzymujemy aż 10 dwustronnych, twardych plansz z piktogramami. Na każdej z nich jest 216 piktogramów, które występują w sześciu kolorach: fioletowym, czerwonym, żółtym, pomarańczowym, zielonym i niebieskim. W pudełku znajdziemy także dwie kości do gry, a na każdej ze ścianek znajdują się kolory odpowiadające kolorom piktogramów.
JAK GRAĆ?
Na samym początku musimy potasować wszystkie karty i odłożyć je w miejsce widoczne dla wszystkich graczy, rewersem do góry. Następnie rozkładamy wszystkie potrzebne elementy do gry: klepsydrę, kości, każdy z zawodników otrzymuje także swoje znaczniki w wybranym przez siebie kolorze. Na samym końcu wykładamy jedną, lub kilka plansz jednocześnie (obojętnie którą stroną). Zadaniem graczy jest odnajdywanie na planszach piktogramów, odpowiadającym obrazkom na kartach.
Grę rozpoczyna gracz o najkrótszym imieniu. W każdej rundzie jeden z graczy wykłada na stół 10 kart awersem do góry. Następnie zawodnik rzuca dwoma kośćmi, obraca klepsydrę i wszyscy gracze odszukują na planszach piktogramów wylosowanych na kartach. Kolory obrazków muszą odpowiadać kolorom z kart lub z kości. Po odnalezieniu danego piktogramu, kładziemy na nim nasz żeton (jeden na obrazek).
Po skończonej rundzie podliczamy punktację i za każdy poprawnie znaleziony piktogram, zabieramy odpowiednią kartę, która będzie naszym punktem. Po każdej rundzie odwracamy lub wymieniamy plansze z piktogramami. Gra kończy się, gdy nie będzie już żadnych kart do wyłożenia lub zostanie ich mniej niż 10.
PODSUMOWANIE
Gra ma proste i czytelne zasady, moim zdaniem fajnie sprawdzi się dla dzieci od 5 roku życia i dla młodszych, które chętnie grają na czas i nie mają problemu ze zdobywaniem punktów. Tak jak pisałam wcześniej, każdą grę można dostosować pod siebie i swoje młodsze pociechy. My na razie bawimy się z córką w „Kropka w kropkę”, ale na pewno przyjdzie taki moment, kiedy będziemy grali według zasad. Gra ma fajną formę, ciekawe wykonanie i trzeba się naprawdę skupić, żeby odnaleźć swój piktogram. Dla dorosłych będzie świetną grą towarzyską, która sprawdzi się w większym gronie znajomych.
2 komentarze
Świetna gra. Sprawdziła się również u nas :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję za komentarz! Cieszę się, że gra sprawdziła się i u Was :) Pozdrawiam!