Tej gry nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, prawda? „Papier, kamień nożyce” zna chyba każdy z nas, a ja chciałabym pokazać Wam jej wariację pod postacią gry planszowej dla najmłodszych! Jest to nieco dłuższa wersja skierowania dla dzieci, które do wspólnej zabawy przy planszy otrzymają także karty i kostkę. Tą grą jest oczywiście „Papier? Kamień? Nożyce? JUNIOR” od wydawnictwa Alexander. Zapraszam!
Gra przeznaczona jest dla dzieci od 4 roku życia i dla 2 do 5 graczy.
ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA I WYKONANIE
Pudełko jest niewielkich rozmiarów i wszystko mieści się w nim idealnie. W środku znajdziemy planszę, pionki, jedną kostkę karty oraz żetony. Wszystko jak zawsze pasuje do siebie kolorystycznie i jest bardzo dobrej jakości. Plansza jest gruba, kostka duża i solidna. Jedynie czarne zwierzęta znajdujące się na kostce są lekko zadrapane, ale nie przeszkadza to w żaden sposób w rozgrywce.
O CO W TEJ GRZE CHODZI?
Ta gra, podobnie jak każdemu znany „Papier, nożyce, kamień”, nie ma żadnych skomplikowanych zasad. Gra jest jednak oprawiona w fajny sposób, który z pewnością zainteresuje dzieci już od najmłodszych lat.
Zasada w tej wariacji jest taka: SŁOŃ boi się MYSZY, MYSZ boi się KOTA, a KOT boi się SŁONIA. I tak naprawdę to tyle jeśli chodzi o najważniejsze zasady. Każdy z graczy otrzymuje trzy karty z wizerunkami zwierzaków, a kiedy na kostce wyskoczy dany symbol, musimy albo jak najszybciej położyć żeton na danym zwierzaku, albo szybko rzucić kartę z poprawnym obrazkiem na środek. Osoba, która jako pierwsza poda poprawną odpowiedź zdobywa punkt i przesuwa się pionkiem po planszy.
PODSUMOWANIE
„Papier? Kamień? Nożyce?” to bardzo prościutka i szybka gra od wydawnictwa Alexander. Szczególnie przyjazna dla dzieci od 4 roku życia. Przy pierwszych rozgrywkach trzeba było mocno tłumaczyć dlaczego wielki słoń boi się malutkiej myszki i wyjaśnić to jakoś córce, szczególnie że nie ma w tym żadnej logiki i ten mit jest tylko w bajkach. Doskonale wie, że myszki boją się kotów, a kot boi się słonia bo jest wielki i dudniący. Natomiast problemem była właśnie zależność mysz – słoń. Oczywiście w końcu przyjęła tę zasadę do wiadomości, ale lekko nie było :D Grałyśmy powoli, mimo tego, że jest to gra na szybkie skojarzenia. Gra ma malutko elementów do kojarzenia i osoba dorosła poda odpowiedź w przeciągu sekundy, a dziecko (szczególnie to młodsze) potrzebuje chwili skupienia. Dlatego dorośli muszą dać swoim dzieciom fory, lub zostawić rozgrywkę tylko maluchom. Oczywiście czasem nie ma takiej możliwości, ale ta gra dla dorosłych jest zbyt prosta, banalna wręcz. Dlatego jest świetna dla dzieci, nawet najmłodszych, które będą grały razem w swoim tempie. W tej grze jest wygrany i przegrany, więc element rywalizacji także jest odczuwalny. Moim zdaniem jest to ciekawa wariacja na temat tak popularnej gry, która została ubrana w ładne ilustracje idealne dla dzieci.