Jeżeli szukacie świetnej gry pamięciowej dla swoich pociech, mam dla Was perełkę, którą odkryłam dzięki wydawnictwu Albi! Seria „W kostce! Plus” dla dzieci od 4 roku życia, to gra, w której poprzez zabawę, można fantastycznie ćwiczyć pamięć i przy okazji bardzo dobrze spędzić wspólny czas. Zapraszam!

We wpisie zapoznam Was z trzema wariantami gry „W kostce!” i są to:

1. „W kostce! Plus. Abecadło” dla dzieci od 4 roku życia

2. „W kostce! Plus. Moje pierwsze obrazki” dla dzieci od 4 roku życia

3. „W kostce! Plus. Świat” dla dzieci od 8 roku życia

ZAWARTOŚĆ PUDEŁEK I WYKONANIE

W każdym pudełku znajdziecie te same elementy niezbędne do gry czyli: dwustronne karty z ilustracjami oraz pytaniami na odwrocie, dodatkowe karty do kolorowania, zestaw suchościeralnych mazaków, żetony, klepsydrę oraz tarczę ze strzałką do losowania odpowiednich kategorii. Instrukcja nadrukowana jest wewnątrz pudełka.

Gra zapakowana jest w małe i niezwykle poręczne kostki, które możecie zabrać ze sobą tak naprawdę wszędzie. Do zabawy nie trzeba używać wszystkich elementów, my grałyśmy korzystając tylko z klepsydry i kart, omijałyśmy punktację. Największą frajdę sprawiało mojej córce udzielanie poprawnych odpowiedzi wtedy, kiedy grałyśmy na jeden obrót klepsydry.

Każdy zestaw wykonany jest naprawdę bardzo solidnie! Świetne jest to, że w każdym pudełeczku żetony oraz klepsydry mają inny kolor. Niby nic, drobny szczegół, ale jednak cieszy. Dzięki temu każda gra, choć tak podobna, to jednak trochę się od siebie różni. Efekt wizualny jest niezwykle ważny.

Karty z zadaniami wykonane są z grubszego kartonu i jestem przekonana, że posłużą nam naprawdę długo.

Ilustracje są kolorowe, wpadają w oko i na pewno spodobają się czterolatkom. „W kostce!” przeznaczonej dla starszych dzieci, ilustracje są odpowiednio dopasowane do wieku i do możliwości osób grających.

JAK GRAĆ?

Zasady każdej gry „W kostce!” są dokładnie takie same i banalnie proste. Dla starszych graczy przewidziano także wariant gry jednoosobowej, skierowany do samodzielnie czytających dzieci. Poza punktacją reguły są identyczne.

Najpierw gracz, który będzie odpowiadał na pytania, musi zakręcić strzałką, aby wiedział, na co zwracać uwagę podczas oglądania obrazka w określonym czasie. Dla młodszych dzieci sugeruje się wydłużenie czasu. My gramy na „dwie klepsydry”, ale moja córka odpowiada na wszystkie pytania. Do wyboru jest kilka kategorii przedstawionych na tarczy. Kiedy zawodnikowi uda się odpowiedzieć na jedno z dwóch zestawów pytań, otrzymuje jeden punk, jeżeli na dwa, dwa punkty. Kiedy uda mu się zdobyć dwa żetony, następuje runda bonusowa – kolorowanie! W potyczce biorą udział wszyscy, a osobie, której uda się idealnie odwzorować kolory na obrazku, zdobywa dodatkowy punkt.

Gra kończy się w momencie, kiedy jeden z graczy zdobędzie 10 żetonów.

PODSUMOWANIE

Seria gier „W kostce! Plus” dla dzieci od 4 roku życia to dla nas strzał w dziesiątkę. Córka jest zachwycona (5,5 roku) i świetnie bawi się przy tych zadaniach. Ilustracje są doskonałe, dzieciom w odpowiednim wieku na pewno bardzo się spodobają. Są różnorodne, kolorowe i tematyczne. Każdy odnajdzie coś dla siebie, jest ich naprawdę mnóstwo! My nie gramy na punkty, ale na czas i córka odpowiada na wszystkie pytania, które znajdują się z tyłu obrazka. Radzi sobie świetnie i jestem naprawdę zdumiona, że tak dobrze jej idzie! Rzadko kiedy się myli, nawet wtedy, kiedy ustawia sobie wysoko poprzeczkę (czyli „na jedną klepsydrę”). „W kostce! Plus” to seria świetnie ćwicząca pamięć, a presja czasu dodaje wiele emocji. Córka świetnie się przy niej bawi, sięgamy po nią praktycznie codziennie. Bardzo podoba jej się wersja „Moje pierwsze obrazki”, a „Abecadło” niesie za sobą dodatkową wartość edukacyjną jaką jest oczywiście alfabet.

Osobiście jestem zachwycona tymi grami, a najbardziej cieszy mnie to, że Lili także. Dawno nie spotkałam żadnej gry, która wciągnęłaby ją na tak długi czas. Pod rząd potrafimy zrobić kilkanaście kart (w każdym zestawie jest iż aż 70!), a kiedy już jej się znudzi odpowiadanie na pytania, sięga po karty do kolorowania (tych z kolei jest 20).

Oczywiście wersja dla starszych dzieci na razie nam się nie przyda ponieważ jest jeszcze za trudna, ale starszaki naprawdę mogą dużo na niej skorzystać. Nasza wersja „Świat” to nie tylko gra ćwicząca pamięć i spostrzegawczość, ale mnóstwo ciekawostek o świecie, flagach i kulturze innych państw. Nauka przez zabawę to zawsze świetny pomysł!

Graliśmy także z mężem, z ciekawości i tym bardziej jestem pod wrażeniem umiejętności mojej córki. Szło jej zdecydowanie lepiej, zwracała uwagę na wszystko i jest w stanie w naprawdę krótkim czasie, policzyć listki czy zapamiętać kolor spodni rowerzysty. My chyba patrzymy za bardzo globalnie, albo pamięć już nie ta ;D

Jeżeli szukacie prostej, szybkiej, świetnie wykonanej gry dla dzieci od 4 roku życia, z której poza frajdą i zabawą Wasze dzieci mogą zyskać naprawdę wiele, polecam Wam tę niepozornie wyglądającą kosteczkę wypełnioną po brzegi.

Write A Comment